Na Amazonie można już kupić DVD z nową produkcją ze świata Babylon 5. Tak, po latach znany serial Straczynsky'iego wraca w nowej odsłonie. "Lost Tales: Voices in the Dark" to dwie historie dziejące się po wydarzeniach z serialu. Wystąpi kilka znanych postaci, ale niestety (a może na szczęście? zobaczymy) wnętrza i modele zostały wykonane od nowa, ponieważ oryginały zostały bezpowrotnie stracone.
Z recenzji wynika, że to stary dobry Babylon 5: czyli jest słabo, a może nawet jeszcze słabiej. Przepraszam wszystkich miłośników serialu, sam oglądałem B5 z zapartym tchem, ale nie da się ukryć, że produkcja miała liczne wady i wygląda na to, że w Lost Tales niski budżet spowodował, że się skumulowały. Obiecane wyjątki z kilku recenzji poniżej (tłumaczenie własne, na szybko, wybaczcie styl):
"Po pierwsze: efekty specjalne nigdy nie wyglądały lepiej, szczególnie jeśli porównać je z tym jak wyglądały w wydaniu DVD orginalnej serii. Poza tym, to rozczarowująca pozycja."
"Niski budżet tej produkcji bezpośrednio-na-DVD naprawdę widać; sceny w których postaci mówią o ludziach, którzy nie mogli dotrzeć na 10-cio lecie Interstellar Alliance są bolesne. Okay, aktorzy, którzy grali G'Kara i doktora Franklina odeszli, więc to jest zrozumiałe. Ale kiedy Garibaldi próbuje zdążyć, ale może nie być w stanie wydostać się z Marsa; imperator Mollari nie chce opuścić pałacu (…) okazuje się, że Dellen jest także niedysponowana. Z oryginalnego serialu, zatem, dostajemy Boxleitnera, Scogginsa i Petera Woodwarda ( (…) gra technomaga Galena) (…)."
"Scenografia jest oszczędna; jedna scena na "pokoju widokowym" statku Minbari, dla przykłauu, to pusta scena oświetlona przez parę reflektorów."
"Pewnie ciągle byłbym wciągnięty, gdyby historie były dobre, ale niestety nie są."
"Chociaż rozumiem, że każdy może posiadać własną opinię, bądźcie bardzo sceptyczni wobec każdego, kto twierdzi, że jest fanem świata Babylon 5 i ciągle udaje mu się napisać złą recenzję tego DVD."
"Tak, to jest krótsze niż dwa docinki zwykle są. Tak, scenografia produkcji jest trochę spartańska. I tak, dwa odcinki nie dodają wiele do ustalonego przebiegu historii. (…) Kogo to obchodzi? Ktokolwiek, kto jest oddanym fanem Babylon 5 powinien wiedzieć, że to fabuła powodowała, że fani wracali, nie długość, czy efekty specjalne. Historia była tym, co czyniło ten serial wielkim i co czyni ten nowy DVD wielkim."
Myślę, że po tych krótkich wynikach, z przeciwnych pod względem podejścia recenzji, chyba wiemy czego się spodziewać. Miłośnicy Babylon 5 obejrzą z przyjemnością, pozostali trochę się zaskoczą i nie będą rozumieli co inni widzą w tym wielkim dziele jakim jest (dla wielu) B5…
Serial miał bowiem w sobie - mimo tych wszystkich wad - to coś, co sprawiało, że mimo wszystko człowiek przebrnął przez wszystkie sezony i chciał zobaczyć więcej.
Tutaj można zobaczyć trailer.
Miały powstać następne części Lost Tales w przyszłości, ale patrząc na recenzje, jest całkiem możliwe, że jednak nie powstaną, z drugiej strony sprzedaż na Amazon.com jest ponoć dobra (fani B5 pewnie i tak chcą obejrzeć).
My free music on Jamendo, soundtracks-like, my photography blog
Only in Polish: http://wieza.org (RPG, fantastyka)